Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a świat nie ogranicza się do jednego królestwa… Keronia od lat toczy wojnę z Królestwem Wirgini. Połowicznie podbita, skłócona wewnętrznie nie ma wielkich szans. Są tacy, którzy uważając obecną królową za marionetkę, pragną powrotu starej dynastii. Niektórzy organizują ruch oporu, inni dbają o własne życie, o teraźniejszość. Alchemicy, magowie i ścigający ich Myśliwi Ulotnych Energii, skrytobójcze Bractwo Nocy, najemnicy z Kompani Żelaznej Pięści i wolni strzelcy, rozsiana po całym kraju siatka szpiegowska oddana obecnej królowej i popierający poprzednią dynastię Zakon Wśród Wzgórz – to tylko niektóre frakcje. W Wirgini królewski skarbiec jest coraz mocniej nadwyrężony trwającą od dziesięcioleci wojną. Zgromadzenie Lordów wciąż nie może wybrać męża dla córki i zarazem jedynego dziecka zmarłego króla, który to stan wydaje się pasować sprawującemu regencyjną władzę namiestnikowi. Wirginia to kraj kontrastów: z jednej strony bogato zdobione, kryte kopułami pałace dla możnych, z drugiej - gliniane miasta o płaskich dachach, w których nietrudno znaleźć targi niewolników. Starzejący się system kastowy, sąsiedztwo niemalże czczonej pustyni i religia, której niektórzy wyznawcy toczą świętą wojnę z niewiernymi. Pakty, które podpisała Quinghena wydają się przeszłością. Nikt nie jest pewien, jakie plany ma osadzona w realiach XVII wieku ogromna wyspa, bo „Rybitwa” i inne fregaty skrupulatnie patrolują jej wody terytorialne w obawie przed piratami i gośćmi, którzy nie otrzymali wizy. Królestwo Elfów przez lata izolowało się od spraw ludzi. To nie była ich wojna, ich porachunki. A teraz? Czy zburzenie elfiej stolicy było wystarczającym ostrzeżeniem? Po której stronie ostatecznie staną elfy? Czy po tej samej, co zamieszkiwane przez krasnoludy Dolne Królestwo?
http://keronia.blogspot.com Blog z długim stażem, przyjazną atmosferą i dopracowaną fabułą. Zapraszamy i proponujemy sojusz :)
Cześć! Udało mi się założyć bloga, na którym publikuję gotowe pomysły na wątki, wymyślone fabuły oraz artykuły dotyczące pisania. Byłoby mi bardzo miło, gdybyście zechcieli nawiązać z moim blogiem współpracę. Nie posiadałabym się ze szczęścia, gdyby informacja o jego powstaniu pojawiła się w nieco bardziej widocznym miejscu - planuję stworzyć miejsce, które będzie naprawdę przydatne piszącym i bardzo zależy mi na tym, żeby jak najwięcej osób się o tym dowiedziało.
Witam, chciałabym zaproponować współpracę razem ze spisem Szafa Blogów Naruto. Jeśli współpraca zostanie przyjęta, prosiłabym o poinformowanie nas. http://szafa-blogow-naruto.blogspot.com/ Pozdrawiam.
Sojusz?
OdpowiedzUsuńhttp://nobulus-71.blogspot.com/
Dodałam was do blogów polecanych (na stronie głównej) na blogu: http://fabletown-ny.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPunkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a świat nie ogranicza się do jednego królestwa…
OdpowiedzUsuńKeronia od lat toczy wojnę z Królestwem Wirgini. Połowicznie podbita, skłócona wewnętrznie nie ma wielkich szans. Są tacy, którzy uważając obecną królową za marionetkę, pragną powrotu starej dynastii. Niektórzy organizują ruch oporu, inni dbają o własne życie, o teraźniejszość. Alchemicy, magowie i ścigający ich Myśliwi Ulotnych Energii, skrytobójcze Bractwo Nocy, najemnicy z Kompani Żelaznej Pięści i wolni strzelcy, rozsiana po całym kraju siatka szpiegowska oddana obecnej królowej i popierający poprzednią dynastię Zakon Wśród Wzgórz – to tylko niektóre frakcje.
W Wirgini królewski skarbiec jest coraz mocniej nadwyrężony trwającą od dziesięcioleci wojną. Zgromadzenie Lordów wciąż nie może wybrać męża dla córki i zarazem jedynego dziecka zmarłego króla, który to stan wydaje się pasować sprawującemu regencyjną władzę namiestnikowi. Wirginia to kraj kontrastów: z jednej strony bogato zdobione, kryte kopułami pałace dla możnych, z drugiej - gliniane miasta o płaskich dachach, w których nietrudno znaleźć targi niewolników. Starzejący się system kastowy, sąsiedztwo niemalże czczonej pustyni i religia, której niektórzy wyznawcy toczą świętą wojnę z niewiernymi.
Pakty, które podpisała Quinghena wydają się przeszłością. Nikt nie jest pewien, jakie plany ma osadzona w realiach XVII wieku ogromna wyspa, bo „Rybitwa” i inne fregaty skrupulatnie patrolują jej wody terytorialne w obawie przed piratami i gośćmi, którzy nie otrzymali wizy.
Królestwo Elfów przez lata izolowało się od spraw ludzi. To nie była ich wojna, ich porachunki. A teraz? Czy zburzenie elfiej stolicy było wystarczającym ostrzeżeniem? Po której stronie ostatecznie staną elfy? Czy po tej samej, co zamieszkiwane przez krasnoludy Dolne Królestwo?
http://keronia.blogspot.com
Blog z długim stażem, przyjazną atmosferą i dopracowaną fabułą. Zapraszamy i proponujemy sojusz :)
Cześć!
OdpowiedzUsuńUdało mi się założyć bloga, na którym publikuję gotowe pomysły na wątki, wymyślone fabuły oraz artykuły dotyczące pisania. Byłoby mi bardzo miło, gdybyście zechcieli nawiązać z moim blogiem współpracę. Nie posiadałabym się ze szczęścia, gdyby informacja o jego powstaniu pojawiła się w nieco bardziej widocznym miejscu - planuję stworzyć miejsce, które będzie naprawdę przydatne piszącym i bardzo zależy mi na tym, żeby jak najwięcej osób się o tym dowiedziało.
Pozdrawiam
SilverQuill
Piszę bo lubię!
Witam,
OdpowiedzUsuńchciałabym zaproponować współpracę razem ze spisem Szafa Blogów Naruto. Jeśli współpraca zostanie przyjęta, prosiłabym o poinformowanie nas.
http://szafa-blogow-naruto.blogspot.com/
Pozdrawiam.